Dzień II

Witam ponownie !
Wczoraj w nocy była burza. Hmm...chyba nie przeżyłam jeszcze takiej. Gdy błyskawice rozcinały niebo elektryczność gasła. Więc chcąc, nie chcąc poszłam wcześniej spać. Nawet nie mogłam książki poczytać! Na dodatek było tak duszno (choć okno było na oścież otworzone) i gorąco, że nie mogłam zasnąć. Przez tą upalną pogodę człowiekowi naprawdę nie chce się nic robić...Codziennie w takie dni są te same czynności (rozrywki) : telewizor, komputer, książka do czytania, gry karciane. A wy co robicie w taki upał? Gdy zrobiło się trochę chłodniej wyszłam z Olą  na spacer. Przez cały czas śmiałyśmy się z różnych powodów lub osób :) Byłyśmy na lodach, a później poszłyśmy do koni. Ale miały nas gdzieś bo jadły siano, choć my przyniosłyśmy świeżą, pyszną trawę. Oczywiście nie próbowałam xD Gdy wracałyśmy do domu Oli wypadł mój telefon z kieszeni (niosła mi bo ja nie miałam kieszeni), a ja dostałam mini zawał  myśląc że to jakieś obrzydliwe zwierzę ;D Ale i tak uważam, że nas spacer był genialny! Tak dawno się tak nie bawiłam :3
Dziękuję Ola ♥

Pozdrawiam wszystkich, Emily ^.^